Kredyt studencki a wpisy w BIK

Wczoraj rozmawiałem z sąsiadem i pytał czy przy negatywnym - jednym - wpisie w BIK może ubiegać się o kredyt studencki. Tak, tak, nawet mając dwadzieścia kilka lat można już mieć długi... Nie umiałem mu odpowiedzieć na to pytanie. Jak sądzicie? Dodam, że to spłacony dług z chwilówki a poza tym jeden spłacony w terminie kredyt z racji spłacania mebli na raty. Poza tym BIK czysty. Jak bank na to patrzy?

Myślę, że duże znaczenie będzie miała indywidualna ocena kredytowa banku, spotykałem się z sytuacjami, gdy niewielki opóźnienia, odnotowane w biku, były tolerowane przez banki. Można zapytac ile dni po terminie to zadłużenie?

No własnie jest to jakieś minimalne opóźnienie, już mu doradziłem, żeby postarał sie pozbyć tego wpisu. Z tego co wiem to machina kredytowa juz ruszyła i sąsiad jest dobrej myśli. Stara się o kredyt w banku PKO BP, podobno tam są najlepsze warunki ale nie zgłębiałem tematu. Dzięki za zainteresowanie.